Kazimierz Deyna

Deyna jest chyba jednym z najlepiej rozpoznawalnych polskich piłkarzy, który grał w słynnej mistrzowskiej kadrze w latach siedemdziesiątych. Urodził się on po zakończeniu drugiej wojny światowej w Starogardzie szczecińskim, umiera natomiast przeżywszy zaledwie czterdzieści dwa lata w san Diego w USA. Jego kariera rozpoczyna się debiutem w ŁKS-ie gdzie jego drużyna wręcz miażdży włókniarza Białystok siedem do dwóch. Deyna w meczu tym strzela aż pięć bramek, lepszego debiutu nie można więc sobie wyobrazić. Prawie rok po pierwszym rozegranym meczu przeniesiony zostaje do drużyny seniorów, gdzie gra przeciwko Górnikowi Zabrze i odnosi remis zero do zera. Mając już na koncie rozegrany mecz w ekstraklasie Kazimierz Deyna otrzymuje powołanie do wojska, posiada jednak wybór, przejść do legii albo odbywać służbę wojskową – wybrał więc on Legię. Pierwszy mecz w legii rozgrywa jeszcze w tym samym roku przeciwko Ruchowi Chorzów i właśnie tam pokazuje swoje ponadprzeciętne umiejętności. Od tego momentu stanowi on podporę legii przez następne dwanaście lat. Po czasie tym wyjeżdża z polski i podpisuje kontakt z Manchesterem City. Zespół ten zapłacił za polaka sto tysięcy funtów i zobowiązał się do zagrania z legią dwóch spotkań towarzyskich oraz do przekazania kompletu całego sprzętu sportowego niezbędnego piłkarzom firmy Adidas. Piłkarz po raz pierwszy występuje w roku 1978 pod koniec listopada przeciwko drużynie z Ipswich. Rok później przyczynia się do uratowania drużyny przed spadkiem w Ligii, w ostatnich ośmiu meczach strzelając aż siedem mogli – pomimo tego nie posiadał on pewnego miejsca w składzie i często znajdował się na ławce rezerwowych.