Wszyscy są zapewne przyzwyczajeni do wyjątkowości i oryginalności niektórych zimowych dyscyplin sportowych. Na przodownictwo w tej materii, wysuwają się tzw. bobsleje, czyli specjalnie przygotowane sanki, którymi zjeżdża się w dół i pokonuje specjalny tor, w jak najszybszym czasie. Sanki takie są dość ciężkie i mogą pomieścić maksymalnie kilku zawodników. Tor ma zazwyczaj długość do dwóch tysięcy metrów, a także pochył o średniej 10 %. Dzięki temu, na niektórych zakrętach, zawodnicy mogą osiągać nawet 150 km/h prędkości, a działać może na nich przeciążenie 5g. Tory muszą być specjalnie przygotowane i spełniać wiele warunków, aby dopuszczono je do użytkowania podczas oficjalnych zawodów. Konkurencja rozwinęła się już na początku dwudziestego wieku, a już w 1924 stała się konkurencją olimpijską. Jest bardzo popularna w wielu europejskich krajach (a także w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie), ale w Polsce cieszy się znikomą popularnością. ostatni tor w naszym kraju, został rozebrany w 1970 roku, co świadczy o potężnym zastoju i braku perspektyw na przyszłość jeśli chodzi o tę dyscyplinę sportu.